Testuję rzęsy magnetyczne! Czy warto?

Dziewczyny,

nie ma co ukrywać – każda z nas marzy o tym, żeby mieć ciemne, gęste i piękne rzęsy. Jak zapewnić im wygląd, o jakim marzymy? Jest kilka opcji.

Najczęściej sięgamy po prostu po tusz i próbujemy nadać rzęsom objętość makijażem. Inną opcją jest przedłużanie i zagęszczanie rzęs w salonie kosmetycznym (swoją drogą nie polecam: drogo i obciąża rzęsy). Jeszcze innym pomysłem jest stosowanie olejków i odżywek do rzęs. Ja natomiast postanowiłam przetestować coś, co ostatnio wpadło w moje ręce, a konkretnie rzęsy magnetyczne. Co to takiego? Zapraszam na wpis!

Mój sposób na piękne rzęsy

Ogólnie nie narzekam na wygląd moich rzęs. Wiadomo, że mogłyby być trochę dłuższe, ale cieszę się, że chociaż nie wypadają i nie są przerzedzone. A swego czasu był – aż odkryłam mój sposób na piękne rzęsy. To ich odpowiednia pielęgnacja, na którą składają się:

  • dieta bogata w witaminy, minerały i kwasy omega,
  • dokładny demakijaż oczu olejkami,
  • codzienne stosowanie odżywki do rzęs,
  • delikatność wobec rzęs (nie skubię, nie trę, nie dotykam).

Dzięki temu, że wszystkie te doskonałe sposoby na piękne rzęsy stosuję regularnie, nie mam już większych problemów z ich wyglądem. Są jednak takie sytuacje, w których chciałabym wyglądać po prostu spektakularnie – wtedy sięgam po sztuczne rzęsy np. rzęsy magnetyczne.

Sztuczne rzęsy – plusy i minusy

Wiadomo, że najlepiej byłoby mieć tak zdrowe i mocne rzęsy, że nie trzeba dodatkowo upiększać. Ale życie to nie jest bajka. Czasami warto im pomóc, np. stosując sztuczne rzęsy.

Zdecydowany plus sztucznych rzęs to różnorodność – występują w naprawdę różnych kolorach, długościach, gęstościach i wzorach. Dla wielu osób to ogromna zaleta, bo z każdym kolejnym makijażem możemy wyglądać inaczej. Kolejna zaleta to to, że sztuczne rzęsy nie obciążają tak naturalnych włosków, jak np. przyklejone na stałe kępki.

Jednak to rozwiązanie ma też swoje minusy. Na pewno wada sztucznych rzęs to fakt, że nie są odpowiednie dla wszystkich. Nie sprawdzą się na bardzo cienkich i słabych rzęsach, bo po prostu nie będą miały się czego trzymać. Niektórzy mogą mieć też uczulenie na klej do rzęs. Dodałabym też kwestię problematycznego docinania, formowania i klejenia pasków, żeby dopasować je do oka – no, chyba że wybierzemy rzęsy magnetyczne.

Rzęsy magnetyczne. Co to takiego?

Nowość, o której chcę wam opowiedzieć, to rzęsy magnetyczne. Wyglądają, jak każde inne sztuczne rzęsy. Również mogą mieć różne kolory, długości, gęstości i wzory. Co je więc odróżnia?

Rzęsy magnetyczne mają inny sposób mocowania. Nie wymagają użycia kleju, więc są odpowiednie dla osób o skórze wrażliwej i skłonnej do uczuleń. Jeśli do tej pory nie mogłyście używać sztucznych rzęs, bo macie alergię na klej, to rzęsy magnetyczne mogą was uratować. Wyróżnia je to, że zamiast jednego, są dwa paski rzęs z paskami magnetycznymi – choć brzmi to dziwnie, moim zdaniem warto spróbować tego rozwiązania.

Jak założyć rzęsy magnetyczne?

Wbrew pozorom nie jest to trudne zadanie. Rzęsy magnetyczne aplikuje się za pomocą dwóch pasków magnetycznych, mocując jeden pasek nad rzęsami, a drugi pod nimi. Paski siłą magnesu złączają się i zatrzymują na naturalnych rzęs, dopasowując się perfekcyjnie do linii rzęs i zwielokrotniając ich objętość. Oczy stają się wyraźniejsze i naprawdę wyglądają dobrze.

Osobiście nie miałam żadnych problemów z tym, żeby założyć rzęsy magnetyczne – może dlatego, że moje naturalne rzęsy są dość gęste i długie; a może to po prostu bardzo łatwe. Myślę, że każda z was spokojnie sobie z tym poradzi, bo to naprawdę bardzo prosty w użyciu gadżet.

Zresztą, spróbujcie same – rzęsy magnetyczne nie są drogie i można je kupić praktycznie w każdej drogerii lub po prostu online.

Dagmara

Zobacz także

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Popularne wpisy

O mnie

Cześć. Tu Dagmara

...wielbicielka kosmetyków i makijażu. Na moim blogu znajdziesz całą masę porad i recenzji produktów do pielęgnacji skóry i włosów. Nie mogło zabraknąć kosmetycznych DIY i wskazówek dla kobiet w każdym wieku. Jeśli i ty lubisz o siebie dbać i zanim wstaniesz, myślisz, jak się umalować, koniecznie zajrzyj na mój blog. Serdecznie zapraszam!