Akcja reanimacja – jak uratować zniszczone włosy?

Cześć, kochane!

Zniszczone włosy to problem wielu z nas. Nie wyglądają ani dobrze, ani estetycznie. A do tego znacznie obniżają nastrój. Próbujemy je naprawić, sięgając po drogie kosmetyki z drogerii, bo nie chcemy dopuścić do radykalnego cięcia. Ciągle przynosimy do domu nowe produkty, które nic nie dają. Nie czytamy składów. W czym problem?

Pamiętajcie, że warto podcinać zniszczone końcówki. Dzięki temu włosy rosną zdrowsze. Zdarza się jednak, że zniszczonym pasmom już nic nie pomoże i po prostu trzeba je obciąć, i zacząć dbać o nowe kosmyki tak, jak należy.

Akcja reanimacja

Nie da się magicznie skleić zniszczonych końcówek – to po prostu niemożliwe, a wielu producentów właśnie to obiecuje. Opowiem wam, jakie produkty są niezbędne, żeby włosy prawidłowo rosły, stały się błyszczące, a przede wszystkim zdrowe.

OLEJEK DO WŁOSÓW

Olejowanie to najlepsza metoda, aby pasma rosły zdrowe i lśniące. Dobry olejek dostaniecie w każdym sklepie z naturalnymi produktami. Idealnie sprawdza się mieszanka olejów, jaką oferuje nam np. firma Nanoil. Można zacząć też od jednego olejku, np. arganowego, z awokado czy wiesiołka. Olejek nakłada się nie tylko na włosy, lecz także na skalp. Istnieje wiele metod olejowania włosów, o których nie będę pisać, ale nie jest to wiedza tajemna. Dodam tylko, że taki „zabieg” stosuje się raz w tygodniu i tyle w zupełności wystarczy, żeby wspomóc regenerację.

LEKKI SZAMPON BEZ SILIKONÓW

Ekstremalnie zniszczone włosy są też bardzo wrażliwe. Można jeszcze bardziej je zniszczyć, wierzcie mi. Ja w końcu przestałam sięgać po lokówkę, bo moje pasma reagowały na to o wiele gorzej, niż moich przyjaciółek, które mają zdrowe włosy. Zrezygnujcie z kosmetyków z alkoholami czy parabenami. Przyda się tu lekki, delikatny szampon o naturalnym składzie. Wtedy możecie mieć pewność, że wasze kosmyki są bezpieczne. Podczas mycia włosów masujcie skalp opuszkami palców – to pobudzi krążenie, a włosy zaczną szybciej rosnąć.

SERUM OCHRONNE DO WŁOSÓW

Olejek, serum czy inne kosmetyki chronią pasma na co dzień. Można stosować je zarówno na wilgotnych, jak i suchych włosach. To warstwa ochronna, która zabezpiecza przed uszkodzeniami mechanicznymi. Można używać olejków także w ciągu dnia, nie tylko podczas olejowania. Wystarczy, że zmieszacie olejek z naparem ziołowym lub nawet zwykłą wodą. Wlewacie do buteleczki z wygodnym atomizerem i już – aplikujcie na włosy zawsze, gdy tego potrzebujecie.

EMOLIENTY

Zniszczone pasma wymagają naprawdę mocnej, dogłębnej regeneracji. Dlatego też przydadzą się kosmetyki z emolientami lub olejami w składzie. To właśnie one zapobiegają wydostawaniu się wody na zewnątrz, dzięki czemu pasma są nawilżone na dłużej. Proteinowe kosmetyki zdecydowanie się nie sprawdzą, bo dodatkowo usztywnią włosy. Polecam dobry sposób: po myciu nałóżcie emolientową maskę, zawińcie w czepek, a następnie w turban i podgrzewajcie ciepłym powietrzem suszarki. A, i jeszcze coś! Nie ma sensu stosować maski dłużej, niż zalecił producent. To nic nie da. Nie bez powodu na opakowaniu podany jest czas, po jakim trzeba zmyć produkt.

A wy jak reanimujecie zniszczone włosy? Macie jakieś sprawdzone sposoby, o których nie wspomniałam? Jestem bardzo ciekawa waszej opinii. Dajcie znać w komentarzach i udostępniajcie post!

PS Pamiętajcie, że najważniejsza jest systematyczność. Każda metoda czy wybrane kosmetyki potrzebują czasu, aby zadziałać.

Dagmara

Zobacz także

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Popularne wpisy

O mnie

Cześć. Tu Dagmara

...wielbicielka kosmetyków i makijażu. Na moim blogu znajdziesz całą masę porad i recenzji produktów do pielęgnacji skóry i włosów. Nie mogło zabraknąć kosmetycznych DIY i wskazówek dla kobiet w każdym wieku. Jeśli i ty lubisz o siebie dbać i zanim wstaniesz, myślisz, jak się umalować, koniecznie zajrzyj na mój blog. Serdecznie zapraszam!