Wielofunkcyjne kosmetyki do pielęgnacji i makijażu – sprytne, skuteczne, sprawdzone
Hej kochani!
Nie lubicie mieć tłoku w kosmetyczce? Szukacie produktów, które doskonale spełniają się w wielu funkcjach? Przetestowałam ich mnóstwo i kilka jest naprawdę warto opisać. Dziś przedstawiam wam kosmetyki wielofunkcyjne, warte stosowania. Zapraszam na wpis!
Czym są kosmetyki wielofunkcyjne?
Kosmetyki wielofunkcyjne to specjalna grupa produktów. Mają one po prostu kilka zastosowań, dlatego często są opisywane jako 2w1, 3w1, a nawet 4w1 – wszystko zależy od ich przeznaczenia czyli ilości funkcji, które pełnią w pielęgnacji.
Kosmetyki wielofunkcyjne są świetnym rozwiązaniem dla tych, którzy cenią sobie minimalizm, oraz oczywiście skuteczność i efektywność kosmetyków. Każdy doceni wielofunkcyjne kosmetyki na urlopie, ponieważ pomagają nam zredukować ilość zabieranych produktów.
Najlepsze kosmetyki wielofunkcyjne 2w1, 3w1, 4w1 itd
Oto przetestowane przeze mnie, sprawdzone i w pełni skuteczne kosmetyki, które z czystym sumieniem możecie postawić w swojej łazience.
1. Holika Holika żel aloesowy (twarz, ciało włosy)
Czy znacie już aloesowe cudeńko od Holika Holika? Ten żel nie dość, że pięknie wygląda, to jeszcze zastąpi wam kilka różnych kosmetyków: nadaje się jako lekki balsam nawilżający do ciała (pięknie pachnie, nie tłuści skóry i nie “poci się” w upalne dni, tak jak wiele innych produktów, od których moja skóra np. była wiecznie mokra, gdyż ciało “oddawało” kosmetyk z powrotem. Żel doskonale się wchłania i pozostawia skórę gładką, nawilżoną i satynową. Idealnie sprawdza się też w pielęgnacji twarzy – świetnie nawilża i pasuje pod krem s filtrem. Stosowany na włosy zabezpieczy je przed przesuszeniem. Jest zatem kosmetykiem 3w1, w dodatku o doskonałym działaniu.
2. pHformula EXFO Cleanse
Emulsja oczyszczająca do twarzy, która jest kosmetykiem 3w1 i pełni funkcję mleczka oczyszczającego, peelingu oraz maski do twarzy. Coś genialnego! U mnie sprawdza się idealnie w codziennym oczyszczaniu twarzy, dekoltu i szyi. Raz w tygodniu stosuję emulsję EXFO inaczej: nakładając grubszą warstwę na buzię, na 10 minut, i wówczas działa ona jak maska i peeling enzymatyczny jednocześnie. Co,s wspaniałego, ponieważ daje świetne efekty.
Jej sekretem skuteczności są enzymy papai oraz kwas laktobionowy. Dzięki nim martwe komórki naskórka są złuszczane, skóra nabiera idealnego wyglądu i jest doskonale nawilżona i wygładzona. Ponadto emulsja wyrównuje koloryt skóry.
3. Swederm Face Gel
To wspaniały, mój ukochany żel naturalny żel do twarzy 3w1. Spokojnie zastąpi on wam kosmetyk do demakijażu, żel oczyszczający oraz tonik. Jego skład powala na kolana, ponieważ zawiera aż 40% organicznego ekstraktu z aloesu. Dlatego ten żel ma silnie nawilżające działanie, a dodatkowo świetnie łagodzi podrażnienia. Efekt totalnego nawilżenie wzmacnia też obecny w składzie kwas hialuronowy. żel nie wysusza a ni nie daje uczucia ściągniętej cery, a ponadto świetnie ją tonizuje i przywraca prawidłowe pH, dzięki czemu nie musicie już dodatkowo tonizować cery. Choć ja używam po tym żelu dodatkowo hydrolatu z róży damasceńskiej – jet to niejako odruch, czy też wyrobiony pielęgnacyjny nawyk. Hydrolat w pielęgnacji tez polecam gorąco, ponieważ możecie nim zraszać nie tylko buzię, ale i ciało oraz włosy.
4. Benefit Benetint
To róż do policzków, szminka oraz barwiący tint podbijający naturalny kolor ust. Ukochany róż do policzków Nicole Kidman oraz makijażystów. Bene Tint to po prostu kosmetyk-legenda! Czy wiecie, ze został stworzony w latach 70-tych dla egzotycznej tancerki? Dziś bije rekordy popularności i popyt na niego nie słabnie, a płynny róż ma status kosmetyku kultowego. On jeden zastąpi wam kolka kosmetyków do makijażu, a nawet zdeklasuje większość z nich – ma piękny, trwały kolor ślicznej, subtelnej czerwieni na pliczkach, choć w słoiczku wygląda bardzo… krwiście. Ponadto jest banalny w użyciu: wystarczy nabrać odrobinę różu na usta lub policzki i rozetrzeć.